wtorek, 21 lipca 2020

Globalizm

Globalizm - nurt amerykański, wywodzący się z modernizmu, u podstaw którego leży przekonanie, że ludzkość żyje współcześnie w ramach globalnych systemów (ekonomicznego, politycznego, ekologicznego, technicznego). Globalizacji ulega leż kultura; najważniejszymi płaszczyznami jej jest rewolucja mikroelektroniczna, akceptacja języka angielskiego jako języka międzynarodowego, upowszechnianie osiągnięć naukowych oraz. powstawanie światowej kultury młodzieżowej, masowe przemieszczanie się ludzi, informacji. Głównym celem edukacyjnym jest wyposażenie młodzieży w globalną świadomość, że łajzy ją wspólny status biologiczny, historia, potrzeby psychologiczne, problemy egzystencjalne. Siebie samego należy postrzegać jako część ekosystemu ziemskiego. Cywilizacja jest globalnym bankiem kultury, Z którego można czerpać kapitał. Między człowiekiem a cywilizacji! wytworzyła się jednak „luka ludzka” przepaść. Młodzież musi to dostrzegać, a ponadto mieć świadomość wiszących nad ludzkością problemów globalnych (głód, wojny, przeludnienie itd.). Dlatego ważne jest nauczenie się uczenia się innowacyjnego (antycypacyjnego). Może ono pomóc w przyszłości w przezwyciężeniu tych problemów; w „zwarciu luki ludzkiej”. Odmianą globalizmu jest europocentryzm, wywodzący się z europocentrycznej kultury politycznej. Krytycy dostrzegają zagrożenie jednokierunkowym, jednostronnym przepływem wzorów kulturowych (mówi się o mcdonaldyzacji, losangelizacji, amerykanizacji świata). Przedstawiciele: L. Anderson, J. Becker, D. L. Reische, P. M. Rosenau; w Polsce: analizuje np. I. Wojnar. Z. Melosik.[1]
Wielokierunkowe i wielorakie jest i może być myślenie o pedagogii. Świadczy o tym ten krótki przegląd nurtów i ruchów, które zarysowały się w XX w. Wielu nauczycieli, wychowawców wykazuje wobec sfery teorii pedagogicznej daleko posuniętą alienację. Teoria jakoby zawsze idzie swoimi drogami  — oderwanymi od życia, od potrzeb społecznych. Liczy się jedynie skuteczny wychowawczy nurt praktycznego oddziaływania, czyli dobra robota, doświadczenie nauczyciela i wychowawcy (...) Czy rzeczywiście tak jest, czy kultywowanie własnego doświadczenia (nieraz opanowywanego przez rutynę) zasługuje na prymat w postępowaniu dydaktycznym, wychowawczym? Czy wielkiej siły oddziaływania nic mają nowe, alternatywne idee pedagogiczne?. Poznanie tych idei, nurtów, nawet jeśli mają one nieraz znamiona ulotnych mód edukacyjnych, czytanie tekstów klasyków i nowatorów może stać się zachętą do dalszych pogłębionych studiów i inspiracją dla krytycznych i twórczych przemyśleń własnych doświadczeń, własnej praktyki wychowawczej, własnej „pedagogii”.

[1] Z. Melosik, Edukacja globalna. Nadzieje i kontrowersje [w:] H. Kwiatkowska (red.), Ewolucja tożsamości pedagogiki, PTP, Warszawa 1994, s. 165-174

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.