Na początku lat dziewięćdziesiątych dostęp do Internetu wciąż
jeszcze był ograniczony prawie wyłącznie do środowiska akademickiego. To
właśnie tutaj znajdowało się najwięcej jego miłośników, z których znaczną część
stanowili studenci. Kiedy przyszło im opuścić uczelniane mury, nie chcieli oni
rezygnować z oferowanych przez sieć możliwości i w ten sposób stworzyli
olbrzymi rynek potencjalnych klientów dla komercyjnych dostawców usług
internetowych (tzw. providerów). W ciągu kilku lat doprowadziło to do
stworzenia wielu płatnych sieci komputerowych (np. AOL - America Online,
Prodigy, CompuServe), które szybko rozprzestrzeniły się najpierw na całe Stany
Zjednoczone i Kanadę, a wkrótce potem cały świat. Specjalizowały się one w
udostępnianiu aktualnych informacji na różne tematy, dawały dostęp do poczty
elektronicznej oraz umożliwiały komputerowe pogawędki “na żywo” z innymi
abonentami sieci.
Początkowo, specjalne oprogramowanie w nich wykorzystywane
powodowało, że nie można było za ich pomocą korzystać z usług innych serwisów.
Jednak już od 1993 roku firmy z branży sieciowej zaczęły stopniowo wprowadzać
dostęp do Internetu. Związany z tym gwałtowny wzrost liczby nowych klientów,
zrodził konieczność utworzenia jeszcze szybszej niż dotychczas istniejące sieci
szkieletowej. Powstała ona z połączenia kilku komercyjnych sieci w 1995 roku.
Wtedy też niezauważalnie dla użytkowników, przestał działać szkielet NSFNETU,
do którego było wówczas podłączonych 50766 sieci z 93 krajów[1]. Tym samym został
zlikwidowany sztucznie utrzymywany rozdział pomiędzy komercyjną i naukową
częścią sieci.
Dalsza komercjalizacja Internetu to już prawie wyłącznie
zasługa powstałej na początku lat dziewięćdziesiątych nowej usługi sieciowej -
WWW. Za jej sprawą w miarę upływu czasu coraz więcej osób korzystało z
Internetu, coraz więcej danych przesyłanych było za jego pośrednictwem.
Kolejnych inwestycji wymagały łącza spajające sieć, której to cyberprzestrzeń
już wkrótce stała się terenem zaciekłego boju o konsumenta.
Sieciowe usługi
WWW stała się obecnie najpopularniejszą i najbardziej
kojarzącą się z Internetem usługą, ale bynajmniej nie jest ona jedyną. Zanim
zatem zostanie omówiona, warto także zapoznać się z innymi, wcześniej
zaoferowanymi przez sieć możliwościami. Spośród nich, do najbardziej
użytecznych i popularnych zalicza się: pocztę elektroniczną, Telnet, FTP, IRC
oraz Gopher.
Poczta elektroniczna
Poczta elektroniczna (tzw. e-mail) umożliwia szybką i tanią
wymianę korespondencji pomiędzy użytkownikami Internetu. Działa ona podobnie do
tradycyjnej poczty, z tym, że bez udziału całego zastępu ludzi, którzy zajmują
się listem od momentu wrzucenia go do skrzynki pocztowej do chwili wręczenia
adresatowi. W sieci list jest wysyłany przy pomocy specjalnych programów
pocztowych, które są w stanie dostarczyć go do dowolnego miejsca na świecie w
ciągu zaledwie kilku sekund. Aby stać się jego odbiorcą, konieczne jest
posiadanie własnego, elektronicznego adresu. Składa się on z identyfikatora
użytkownika (najczęściej przezwiska, które on sam sobie wybiera) i nazwy
komputera, na którym znajduje się serwer pocztowy. Przesłana wiadomość zostaje
umieszczona w jednym z plików tego serwera zwanym skrzynką pocztową, gdzie
spokojnie czeka aż jej adresat znajdzie trochę czasu, aby ją przeczytać. Poczta elektroniczna - oprócz indywidualnych
kontaktów - ułatwia także rozpowszechnianie informacji pomiędzy grupami
użytkowników, będąc podstawą list i grup dyskusyjnych. Wiadomość wysyłana przez
jednego z subskrybentów takiej listy lub grupy, jest automatycznie dostarczana
wszystkim jej pozostałym członkom.[2]
Telnet
Telnet to jedna z najstarszych usług internetowych, która
umożliwia połączenie i pracę na innym komputerze sieci. Aby się połączyć,
trzeba oczywiście znać internetowy adres komputera. Aby rozpocząć pracę, zwykle
wymagane jest wcześniejsze zarejestrowanie się (czyli posiadanie tzw. konta
użytkownika i hasła dostępu). Zwykle, ale nie zawsze. W sieci dostępna jest
bowiem także cała masa serwerów otwartych dla wszystkich, którzy pragną z
umieszczonych na nich informacji korzystać. W taki właśnie sposób udostępnione
są na przykład komputerowe katalogi bibliotek, czy też rozkłady jazdy
pociągów.
FTP
FTP to protokół przesyłania plików (File Transfer Protocol).
Podobnie jak e-mail i Telnet, FTP jest także jedną z pierwszych usług związanych
z Internetem, opisaną już w 1973 roku. Pozwala on na kopiowanie między
komputerami znajdującymi się w sieci dowolnych zbiorów danych - zawierających
program, tekst czy też utwór muzyczny[3].
IRC
IRC (Internet Relay Chat) to swego rodzaju sieciowy odpowiednik
CB Radia. Używając odpowiedniego programu można się połączyć z dowolnie
wybranym serwerem IRC, a następnie wybrać dowolny kanał (jak w CB). Informacje
pochodzące od każdego z uczestników tej wirtualnej pogawędki, są automatycznie
wyświetlane na monitorach jej pozostałych uczestników. Podobnie więc jak w CB
można czytać, o czym piszą inni, przyłączyć się do “rozmowy” lub próbować
rozpocząć nową.
Gopher
Gopher (Świstak) to rozproszony system informacyjny
umożliwiający przeszukiwanie i zbieranie informacji znajdujących się w różnych
miejscach sieci. Jego nazwa pochodzi od maskotki Uniwersytetu Minnesota, gdzie
w 1991 roku ta usługa sieciowa została wymyślona[4].
Gopher sprawił, że korzystanie z Internetu stało się dla
przeciętnego użytkownika dużo łatwiejsze. Dzięki niemu, aby uzyskać dostęp do
interesujących go informacji, nie musiał już znać dokładnego adresu komputera,
na którym się one znajdowały. Z Gopherem docierał do nich poprzez hierarchiczny
system menu. Każda pozycja takiego menu, była jednocześnie łącznikiem do
następnego, który zawierał bardziej szczegółowe informacje dotyczące wybranej
pozycji. Funkcjonowanie tego systemu można obrazowo wyjaśnić używając metafory
drzewa. Użytkownik rozpoczyna poszukiwanie od korzenia i porusza się po
kolejnych rozwidlających się gałęziach, aż w końcu dociera do liścia, który
zawiera interesujące go informacje. Jeżeli nie są one kompletne, to wraca do
korzenia i szuka raz jeszcze, w nowych menu.
Usługa ta dość szybko zdobyła sobie wśród użytkowników Internetu
wiele uznania. Jednak wraz z powstaniem i rozwojem WWW, stopniowo zaczęła coraz
bardziej tracić na popularności. Obecnie, pomimo że dotychczasowe serwery
Gophera nadal działają, nikt jednak już nie uruchamia nowych.
WWW
Powstanie WWW rozpoczęło nowy rozdział w historii Internetu.
Z ciekawostki w technologii służącej komunikowaniu hołubionej przez stosunkowo
niewielką liczbę zapaleńców, dzięki WWW, sieć w ciągu zaledwie kilku lat stała
się nowym, docierającym do ponad stu milionów odbiorców medium.
Sprawca tego wydarzenia - informacyjny system World Wide Web
(WWW) czyli Światowa Pajęczyna Informacyjna, narodził się w laboratoriach CERN
(Europejskiego Centrum Badań Jądrowych), instytucji mającej siedzibę w Genewie
w Szwajcarii. W zamierzeniach swojego twórcy - Tima Bernesa-Lee, naukowca CERN
- miał on służyć do udostępniania wyników badań i ułatwić współpracę fizyków z
różnych ośrodków badawczych[5].
Jednak już wkrótce
okazało się, że Pajęczynie przeznaczone było znacznie szersze zastosowanie.
Rozrosła się ona na cały świat i stała najbardziej popularną usługą sieciową,
za sprawą pierwszej graficznej przeglądarki Mosaic, która została stworzona przez Marca Andreesena w 1993 roku,
wówczas jeszcze studenta Uniwersytetu w Illinois, niedługo potem
współzałożyciela firmy Netscape[6] (to właśnie jej dziełem
jest jedna z najpopularniejszych obecnie przeglądarek WWW - Netscape
Navigator). Dzięki niej, korzystanie z WWW - i generalnie z Internetu -
przestało wiązać się z koniecznością pracy w systemie tekstowym. Sieć
zaoferowała teraz swoim użytkownikom także grafikę, wkrótce animację i dźwięk.
Eksploatacja tych zasobów, była zaś szalenie prosta. Wystarczało zaledwie kilka
minut przed ekranem komputera, aby już w miarę swobodnie poruszać się w
cyberprzestrzeni. Instrukcja użytkowania
sieci sprowadzała się teraz bowiem do jednej, łatwej do zapamiętania regułki -
klikaj na fragmenty tekstu, jeśli są one podkreślone lub wyróżnione kolorem i
na obrazki, jeśli wskazane myszką komputerową, zmieniają strzałkę kursora w
rączkę. Z każdym kliknięciem użytkownik przenosił się na nową stronę, związaną
tematycznie ze słowem lub obrazkiem, na który wcześniej kliknął. Tu zaś znowu
podobnie - mógł kontynuować swoją wędrówkę zaciekawiony jakimś czekającym na
rozwinięcie na innej stronie wątkiem, albo wrócić na stronę wcześniejszą. O tym
że strony, które oglądał, znajdują się na komputerach rozsianych po całym
świecie, oraz że tekst, który czytał nazywa się hipertekstem, zwykle dowiadywał
się już po kilku następnych sesjach w
sieci.
W trakcie ich trwania nowy do niedawna użytkownik odkrywał
kolejne możliwości Internetu - przede wszystkim pocztę elektroniczną, jako
najbardziej przydatną, IRC-a i inne najważniejsze usługi sieciowe, a wszystko
to ani na chwilę nie opuszczając przyjaznego, łatwego w użyciu środowiska WWW.
Wkrótce potem nie był dla niego tajemnicą także i nieskomplikowany język
programowania stron WWW - HTML (HyperText Markup Language), a stąd był już
tylko jeden krok, aby założyć swoją własną stronę i obwieścić całemu światu -
stałem się Internautą!
Właśnie ta prostota korzystania z sieci i
bogactwo z każdym dniem powiększających się jej zasobów, przyciągało coraz to
nowszych użytkowników. Wzrost ich liczby był szybszy, niż jakiegokolwiek innego
medium, czy też jakiejkolwiek innej technologii służącej komunikowaniu w przeszłości (wykresy: 1.1, 1.2).
Wykres 1.1 - Liczba
lat, jakich różne media potrzebowały do zdobycia 50 milionów odbiorców
(użytkowników).
Wykres 1.2 - Liczba lat, jakich
różne technologie służące komunikowaniu się, potrzebowały do zdobycia 10
milionów użytkowników.
Źródło: CyberAtlas.[8]
[1]
Marek Kuchciak: Geneza i rozwój Internetu; ccs.pl/~mkc/internet/genrozw.html/, 02/03/99.
[2]
Marta Borek: Rola Informacji w
społeczeństwie skomputeryzowanym. Praca magisterska, INP UJ, 1998, s. 25.
[5]
Thomas Franke: WWW – prosto i przystępnie. Warszawa 1997, s. 9.
[7] Za - Robbin Zeff, Brad Aronson:
Advertising on the Internet. John Wiley & Sons, Inc. 1997, s. 8.
[8]
Jw.
[9]
NUA; nua.ie/surveys/how_many_online/index.html/, 02/03/98.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.